Necrovet. Metody leczenia drakonidów, Joanna W. Gajzler

Autor: Joanna W. Gajzler
Tytuł: Metody leczenia drakonidów
Seria: Necrovet
Wydawnictwo: SQN
Czas trwania: 8 godz. 32 min

Florka kontynuuje pracę w nietypowej lecznicy weterynaryjnej, w której właścicielka jest nekromantką, a pacjentami różnego rodzaju magiczne istoty. Gdy w miasteczku zaczynają pojawiać się drakonidy, dziewczyna jest oczarowana, jednak zdaje sobie sprawę, że to niebezpieczne stworzenia. Na domiar złego w lecznicy pojawia się nowa techniczka, która nie przepada za Bastianem, przyjacielem Florki…

Metody leczenia drakonidów to drugi tom serii Necrovet. Autorką powieści jest Joanna W. Gajzler. Ponownie główną bohaterką jest Florka, która jest w centrum wydarzeń. Narrator śledzi jej poczynania i relacjonuje je.

W tym tomie ponownie skupiono się na dwóch ważnych wątkach – zawodowym i prywatnym. Dostajemy informacje na temat pacjentów kliniki, widzimy, jak Florka się nimi zajmuje. Obserwujemy też starcia z nową techniczką, która od początku wydaje się szemrana. Jest też miejsce na rozmowy z szefową i poznanie jej bliżej. Z drugiej strony mamy okazję poznać Florkę bardziej prywatnie – widzimy, jak rozwijają się jej relacje z Bastianem, ale też dowiadujemy się więcej o jej rodzinie. Podobało mi się, że ta postać nie jest płaska i nie skupiono się tylko na jej karierze zawodowej.

Magiczne stworzenia, które opisano w powieści, są barwne, różnorodne, a zajęć przy nich nie brakuje. Powiem szczerze, że przyjemnie czyta się o tym, co dzieje się w lecznicy, mimo że nigdy nie byłam odporna na medyczne wydarzenia. Autorka stara się jednak oszczędzać czytelnikowi szczegółów – poza jedną sceną, która była dla mnie zdecydowanie zbyt obszerna w detale.

Mimo wątków fantastycznych oraz tego, że bohaterami drugoplanowymi czasem są magiczne istoty, nie jest to powieść, która przypadnie do gustu jedynie fanom gatunku. Jeśli przymkniemy oko na te elementy, zobaczmy, że to książka o dziewczynie, która przejmuje się losem zwierząt, młodej kobiecie, która musi odnaleźć się w nowym miejscu i zbudować sobie tu życie. To pozycja, w której relacje zwierzę-człowiek są ważne. Znajdziemy tu też zauroczenie, nową relację, a przede wszystkim pasjonatkę, dla której zwierzęta są bardzo ważne.

Necrovet czytała Anna Dereszowska. Po pierwszym tomie, gdy przekonałam się do jej interpretacji, wiedziałam, czego się spodziewać. Lektorka w dobrym stylu bawi się tekstem, zawiesza głos lub dodaje emocje do wypowiedzi. Jej interpretacja jest żywa, ale nie jest przerysowana. To duży plus.

Metody leczenia drakonidów to kontynuacja, warto wiec poznać pierwszy tom, bo wydarzenia wiążą się w obu książkach. Nie da rady przeczytać tej części bez znajomości poprzedniej, bo wiele wątków nam umknie. Książki nie są długie, za to są bardzo ciekawe, nie brakuje im akcji, lecz nie jest też jej za dużo, więc nie możemy się zmęczyć podczas czytania czy słuchania.

Polecam tym, którzy uważają, że fantastyka nie jest dla nich. Ta seria może was przekonać, że się mylicie. Nie skupiajcie uwagi na elementach fantastycznych, lecz na sensie tej powieści.

Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.

 

Miejsca, w których płakałam, Holly Bourne

Autor: Holly Bourne
Tytuł: Miejsca, w których płakałam
Wydawnictwo: Books4YA
Czas trwania: 10 godz. 8 min

Amelia cierpi po rozstaniu ze swoim chłopakiem. Mimo że nie byli w związku zbyt długo, jej uczucia są zranione. Dziewczyna postanawia, że odwiedzi wszystkie miejsca, w których płakała przez Reese’a i w ten sposób rozliczy się z bolesną przeszłością.

Miejsca, w których płakałam to powieść młodzieżowa autorstwa Holly Bourne. Główną bohaterką i narratorką jest nastoletnia Amelia. Poznajemy ją w momencie, gdy ma złamane serce. Dziewczyna opowiada swoją historię, pokazując dwa plany czasowe – współczesny, który dotyczy czasu po zerwaniu, oraz wspomnienia o związku z Reese’em.

Od początku powieści wiemy, że związek nastolatków się zakończył. Opowieść dotyczy tego, jak doszło do spotkania tych dwojga i co się wydarzyło, że Amelia czuje się taka zraniona. Poznajemy historię jej przeprowadzki do nowego miejsca i zauroczenia chłopakiem, który dzielił z nią pasję. Dziewczyna jest zakochana, zadurzona, więc nie przyjmuje tego, co mówią jej znajomi – a oni widzą wszystko w innym świetle. To, co dla niej jest uroczym zachowaniem, dla nich jest czymś zupełnie innym.

Powieść pokazuje toksyczną relację. Nie zawsze chodzi o przemoc fizyczną w związku, lecz o to, jak ktoś nami manipuluje. Tu właśnie tak się dzieje. Amelia jest nieśmiała, delikatna, co wykorzystuje jej chłopak. Bojąc się, że ją rzuci, jest gotowa zrezygnować z siebie, swoich marzeń, przyjemności i bezpieczeństwa, byle go zadowolić. Nie dopuszcza do siebie tego, że Reese wcale nie jest dla niej dobry. Umniejsza sobie, by jemu było lepiej.

Podczas słuchania miałam wrażenie, że Amelia czasem za mocno przeżywa rozstanie. W końcu nastoletnia miłość nie trwała długo, zaledwie kilka miesięcy. Litowałam się nad nią i współczułam jej. Potem jednak zaczęłam się zastanawiać – w sumie młodość rządzi się swoimi prawami i kilka tygodni wydaje się wiecznością. Intensywność ich związku, emocje, które przez ten czasu wywołał on w dziewczynie, spowodowały, że była zdruzgotana rozstaniem.

Końcówka powieści jest bardzo mocna. Mimo że nie opisano dokładnie i szczegółowo pewnych wydarzeń, nie możemy przestać o nich myśleć w kontekście tego, jak bardzo skrzywdzono główną bohaterkę. Ta opowieść jest gorzka, zabrakło mi też pocieszającego happy endu, chociaż pewnie niektórzy uznają, że życie Amelii jakoś się poukładało w końcu. Ja jednak czuję, że wydarzenia ze związku z Reese’em ją naznaczyły i zabrały jej pewną radość życia, która tliła się w niej na początku książki.

Lektorem nagrania jest Agata Góral. Ma młody, dziewczęcy głos, który pasował mi do tej pozycji. Lektorkę dobrano bardzo dobrze do postaci w książce. Poradziła sobie też dobrze – oddawała emocje i uczucia bohaterki, co w przypadku narracji pierwszoosobowej jest dla mnie ważne.

Jeśli szukacie powieści dla młodzieży, w której porusza się ważny, trudny temat, bez dwóch zdań powinniście sięgnąć po tę. To mocna lektura, która może otworzyć oczy na to, z czym zmagają się młodzi ludzie. Mnie poruszyła do głębi, nie mogłam o niej zapomnieć.

Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.

 

Pokrzywa i kość, T. Kingfisher

Autor: T. Kingfisher
Tytuł: Pokrzywa i kość
Wydawnictwo: SQN
Czas trwania: 7 godz. 51 min

Marra, księżniczka, została wysłana do klasztoru, gdzie nauczyła się żyć bez wygód i królewskiego dworu. Gdy dowiedziała się, że jej starsza siostra wyszła za mąż, była szczęśliwa. Szybko jednak okazało się, że mąż znęca się nad księżniczką. Marra z listów składała historię katowanej siostry, która w końcu umarła, a jej miejsce zajęła kolejna z rodu. Marra postanawia uratować siostrę, a by tego dokonać, idzie po pomoc do wiedźmy…

Pokrzywa i kość to powieść T. Kingfisher. Jest to fantasy, w którym główną bohaterką jest Marra. To księżniczka, którą odesłano z dworu. Nie jest ani wyjątkowo urodziwa, ani mądra, królestwo jej rodziny nie ma wielkiego znaczenia, a bycie najmłodszą z rodu sprawia, że nie widać szans na to, by się przydała. Nie jest jednak z tego powodu zraniona, przyjmuje swoje życie takim, jakie jest. Bywa też ironiczna w stosunku do samej siebie, a jej dystans sprawia, że nie można jej nie lubić.

Postacie w tej powieści stworzono z dużą uwagą. Każda z nich jest unikalna, a żadna z nich nie jest doskonała. Ich charaktery mają odcienie czerni, bieli i szarości. Podobało mi się, że nie sprawiono, że stali się oni bohaterami z baśni o księżniczkach. Mają swoje wady, nie wszystko idzie po ich myśli, co sprawia, że są ludzcy i prawdziwi.

Powieść ma ciekawy klimat. Początek jest mroczny, poznajemy bowiem główną bohaterkę podczas zadania, które wydaje się niemożliwe. Potem jednak są elementy, które sprawiają, że historia nabiera lekkości – na przykład kurzy demon jest takim wątkiem, który w dowcipny sposób łagodzi wygłos tej opowieści. Przez znaczną część jednak pozycja wydaje się nieco bardziej mroczna – sama kwestia katowanych księżniczek jest makabryczna.

Mocnym wątkiem jest wątek podróży. Bohaterka w towarzystwie swojej dziwnej kompanii, zebranej po drodze, zaczyna wędrówkę ratunkową. Po drodze nie zabraknie przygód i niebezpiecznych sytuacji. Mam wrażenie, że ten element dominował w powieści – ja zapamiętałam go najbardziej.

W tle ratowania siostry pojawia się masa innych tematów. Jest wątek miłosny, jest magia, niemożliwe do wykonania zadania. Jest też chęć pomocy bliskim, chociaż odnosi się wrażenie, że dziewczyna nie jest im niczego winna, w końcu została odesłana z królewskiego dworu. Niemniej jej misja jest opisana w ciekawy sposób.

Lektorem audiobooka jest Filip Kosior. Lektor dał się poznać dzięki swojemu niskiemu, głębokiemu głosowi. Miałam okazję słuchać różnych powieści, które czytał – kryminałów i fantastyki. W tym wypadku przypadł mi do gustu o wiele bardziej niż w kryminalnych wydaniach. Potrafił bawić się tekstem, zmieniał tonacje głosu w zależności od tego, kto mówi, ale nie udziwniał dialogów.

Jako fanka fantastyki, muszę przyznać, że przepadłam podczas słuchania Pokrzywy i kości. Nie jest to skomplikowana i wielowątkowa powieść, raczej lżejsza forma fantastyki. To dobrze, bo nie byłam zagubiona podczas słuchania. Autorka w dobry sposób prowadzi opowieść. Potrafi budować atmosferę i radzi sobie z kreacją postaci. To mi odpowiadało.

Pokrzywa i kość to powieść, którą szczególnie polecam osobom, które nie są przekonane co do czytania fantastyki. To książka, która ma elementy magiczne, ale skupia uwagę czytelnika na innych wątkach. Mroczny klimat i dowcip to mocne strony tej pozycji.

Audiobooka wysłuchałam dzięki Audiotece.